Nigdy nie sądziłam, że ten blog powróci. Generalnie rzecz biorąc, to nie wiem kiedy on powrócił, bo okropnie dawno nie zaglądałam na bloggera. Wszystko zmieniło się bardzo i nic już nie będzie takie same, ale jedno wiem na pewno.
Chcę pisać na tym blogu i chcę, aby ten blog istniał.
Jeżeli Marta, czy Kathey nie wyrzucą mnie z bloga, to będzie super.
Marto, gratuluję roli administratora. W dwójkę na stówę dacie sobie radę i blog wróci do życia, a tego właśnie chcemy.
Tutaj olliwka1000, Oliwia, Livvy, jak kto woli.
Zapomniałam nawet jak się piszę moje przezwisko.
Livvy
Livvy
Livvy
Livvy
Livvy
Ok, będę pamiętać.
Otóż moje zastawki w sercu drżą niemiłosiernie i z powodu tak zwanej nerwicy mam je "słabe".
Otóż tak dużo choruje, że prawdopodobnie będę mieć anemię.
Ale nie mogę zrobić testów, bo mam Hemofobię.
Posty pojawią się już niedługo.
Serdecznie pozdrawiam.
Zdrowiej. <3
OdpowiedzUsuńBardzo mi milo, ze nie masz zamiaru porzucic tego bloga. Jestes swietna redaktorka, uwielbiam twoje posty. :)) Oczywiscie nie mialabym serca cie usuwac. Z niecierpliwoscia czekam na kolejna notke!
`Hoshi<<
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńBez reklam prosze :))
UsuńJa miałam podejrzenie hemofobii. Zdrowiej ❤
OdpowiedzUsuńJa mam hemofobie. D:
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńKiedy nowe postyyy? :<
OdpowiedzUsuńUh... sama nie daje rady, juz wymiekam. Nawet nie moge nic zrobic, a chetnie napisalabym w poscie "konkurs na redaktora"... Niestety bez zgody Zosi to niemozliwe, a w dodatku nie odpisuje mi na email - jedyne zrodlo kontaktu z nia. :/
Usuń