Jak odzyskać usunięte konto w niecały tydzień, czyli julciaczowa historia.

Cześć! ★

Z tej strony Julka, Julciacz lub jak tam wolicie. W moim pierwszym poście napisałam, że opiszę swoją historię i pokażę Wam jak odzyskać usunięte konto w niecały tydzień. Mi się to udało w tyle czasu, u Was może być krócej. Pierwszy raz odzyskiwałam konto, więc nie wiedziałam co i jak. Pisałam wiele, wiele maili, a większość czasu to było czekanie na odpowiedź. Długo mi zajęło, ale najważniejsze, że się udało.

-

Moderatorzy kłamią, tyle powiem. Na stronie supportu MovieStarPlanet jest napisane, że usuniętego użytkownika NIE DA się przywrócić, lecz ja udowodniłam, że to nieprawda. W przypadku Sasuke (jakieś tam numerki) też tak było. Przywrócili mu konto. Jedyne co musicie mieć to rachunek za vip. Powiem Wam szczerze, że nie miałam rachunku, bo moja ukochana poczta mi go usunęła, więc dałam wyciąg z banku mojej mamy. Podziałało. 

A oto odpowiedź na wiadomość napisaną przeze mnie:

*kliknij, aby powiększyć*

Czyli jednak można przywrócić usuniętą MovieStar. No, chyba moderatorzy powinni zaktualizować stronę, ponieważ znajdują się tam złe informacje.-
Teraz przejdę do takiego małego poradnika dotyczącego przywracania użytkownika. Napisałam najpierw dwie wiadomości o tym, co się zdarzyło.

"Witam,

Dnia 15 kwietnia bieżącego roku usunęłam swoje konto o nazwie ! Julciacz !. Bardzo żałuję tego czynu, nie wiedziałam co wtedy robię. 12 sierpnia 2015 kupiłam VIP STAR NA ROK, a moja poczta usunęła rachunek za niego. W załączniku dodaję jeszcze zrzuty ekranu mojego konta. Na tym koncie osiągnęłam bardzo wiele, 26 level... Wydałam na tą MovieStar ponad 600 złotych, a przecież tyle pieniędzy piechotą nie chodzi, prawda? Błagam, bardzo mi na tym zależy.

Pozdrawiam."

Wysłałam im kilka zrzutów ekranu, ale to nic nie pomogło. Odpisał mi Leszek, wiadomość na górze. Powiedziałam mojej mamie, żeby weszła na konto bankowe i zobaczyła wyciąg. Wtedy zrobiłam screena i wysłałam kolejnego maila z dowodem zakupu. Oczywiście znów wyjaśniłam sytuację. Joanna odpisała:

Od razu po zobaczeniu maila skontaktowałam się z tym supportem. Zrobił mi się wtedy niemały spam na poczcie, haha. Następnie zaczęły się schody:

Musiałam założyć konto na stronie play.pl i znaleźć bilingi. Było to wyczynowe zadanie, ale udało się. Wysłałam zrzuty ekranu tych dowodów, dali mi kod, ale znów był kolejny problem.

Wtedy zaczęłam tracić wiarę, że się uda. Napisałam do nich kolejną, długą wiadomość, w której wysłałam znowu cały opis zdarzenia, wyciąg z banku oraz zrzuty ekranu mojego konta. I... Udało się. 

No, i ta moja piękna nazwa z tą jedynką. Cieszę się chociaż, że odzyskałam. Jednak jeszcze na nie nie wchodziłam, bo muszą mi wysłać hasło na maila. ;)
-
To by było na tyle z tej notki, przepraszam, że tekst jest taki... Różni się w pewnych miejscach, ale nie mogę tego naprawić. Cóż, blogger i te sprawy. Do następnego!

J u l c i a c z.