Filmowy TAG

Witajcie moi drodzy! Usiądźcie prosto, weźcie zeszyty i notujcie wszystko szczegółowo! Ach, zapomniałabym... Pieprzyć to! Siadajcie wygodnie, weźcie do ręki kubek z ulubionym napojem i czytajcie. 

b o k 

Przepraszam za tamto słowo, jednak po prostu bardzo zależało mi na tym, aby tak rozpocząć ten post. Tak jakoś... Dobra, mam inny humor i tyle, eh. Polecam Watta i ludzi na nich, najlepsze teksty tylko tam! 

Tradycyjne bok, co oznacza, że macie post napisany przez Amy, Amandę bądź... Eee, mnie. Tak, tak, początki pisania posta nadal są dla mnie najtrudniejsze, ale obiecam, że co notkę będzie lepiej, lepiej, gorzej, lepiej, go... O kurde, chyba się zaczynam mylić. Postaram się być lepsza co następny post. Jednak proszę o komentarze, bym mogła wiedzieć, co mam poprawić, naprawić, dodać i usunąć. Och, założę się, że nikt nie będzie chciał napisać takiego, tylko dostanę "fajny post". Dobra, mniejsza, z takim nastawieniem zaraz stąd uciekniecie. A więc, moi mili po moich optymistycznych przemyśleniach zapraszam Was do przeczytania luźniejszej notki, mianowicie filmowego tag'u. Jejku, nie zabijajcie mnie, jednak ja bardzo kocham produkcje jednego studia, dlatego... Och, po prostu - miłego czytania! 

1. Jaki gatunek filmów lubisz najbardziej, a jaki wręcz nie cierpisz?

Osobiście uwielbiam fantasy, science-fiction i horrory, jednak te dwa pierwsze znacznie przewyższają, jeśli chcę już się zabrać za jakiś film. Nie lubię, nie cierpię romansów ani jakiś dramatów, takich typowych babskich filmów, w skrócie, jak to moi znajomi nazywają. Może to wydawać się dziwne, lecz filmy akcji również nie są dla mnie rewelacyjne.

2. Jakie studio filmowe najbardziej lubisz, a jakiego nie? Opisz swój wybór.

No cóż, tutaj mogę zacząć fangirl level 19289328982, bo ja jestem ogromną, ale to ogromną fanką Marvela i wszystkich jego produkcji... Serio, ja odliczam już dni, kiedy pojawią się Avengersi, a to będzie dopiero w dwa tysiące osiemnastym roku. Hm, pomińmy ten fakt... Nie lubię W.B., znaczy niektóre filmy ma ciekawe, jednak nie... Po prostu, Marvel forever.

3. Jaki jest Twój ulubiony film, seria oraz jakiego filmu i serii nie lubisz?

Nie mam jednego filmu, ja kocham wszystkie produkcji Marvela, no kocham wszystkie, więc przepraszam, jednego nie mam. Seria? Chyba o Iron Manie... Nie wiem w sumie, czy mogę ją tak nazwać, ale to szczególik. Jedyny, którego nie lubię to Deadpool, po prostu nie. Wielkie, jedno, czerwone NIE dla niego. A co do serii, raczej nie mam. Nie oglądam innych produkcji niż Marvela, sorry bae.

4. Ulubiona postać z filmów? Znienawidzona?

O matko, ulubionym to... Nie, nie mam... Może mam... Nie no, Tony lub Steve... Stark czy Rogers... Nie wiem, serio. Ale stoję po stronie Iron Mana, cokolwiek by się działo. Jakoś tak, więc stawiam w tym momencie na niego. Jak już wspominałam, nie trawię Deadpoola, więc stawiam na głównego bohatera. Przepraszam osoby, które go lubią... 

5. Na jakim filmach ostatnio byłaś w kinie? Jaki film obejrzałaś pierwszy raz na wielkim ekranie? 

Hm, mój pierwszy film to była Alicja, o matko, pamiętam to jakby było wczoraj. Kto zjada cały popcorn podczas reklam, haha. Ostatnio byłam u mnie w mieście na Bogowie Egiptu, ale to dawno. Potem byłam na Dniu Niepodległości w innym mieście, a wczoraj na Star Treku, który był od 21 do 24. Był mega.

Nominuję wszystkich redaktorów tego bloga do wykonania tag'u, Klaudię z bloga Emily Mccline i MSP oraz Was - wszystkich komentujących, czytelników! 

Dziękuję za przeczytanie tego posta! xx
Chciałabym poinformować o tym, że następna notka to będzie (chwalmy się angielskim, a co!) speszjal abołt typikal... Okej, koniec tego angielskiego, do zobaczenia jutro! :D 

 A M A N D A A M Y