Z tej strony Wasza ulubiona (czyt. znienawidzona) redaktorka- Klaudia. W ten piękny marcowy poranek (co z tego, że jest 14:40), kiedy to na niebie znajduje się wspaniały archipelag chmur, powodujący obniżenie temperatury, a tym samym powoduje problemy zdrowotne wyjątkowo nadwrażliwych na zjawiska pogodowe osób, po raz kolejny zastanawiam się, dlaczego niektórzy nazywają mnie 'Claudią'. Naprawdę, jestem z Polski, a nie Stanów Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii, więc mam polskie imię, pisane tradycyjnie przez 'K'. Jak zapewne widzicie, dzisiaj piszę bardziej rozbudowane zdania i używam metafor w stylu cioci Wikipedii, co zastanawia mnie samą. Właściwie, dzisiaj cały dzień funkcjonuję jak nasza ukochana cioteczka, wszystkich poprawiam, mówię bez składu i ładu, a kiedy próbuję coś wytłumaczyć- tylko komplikuję. Z tego wszystkiego może wyjść coś dziwnego, na przykład podczas pisania tego posta wstawię definicję akuszerki. Ups, właśnie zaczęłam to robić...
Akuszerka - kobieta zajmująca się udzielaniem pomocy rodzącej kobiecie. Określenie już w zasadzie nieużywane. Współcześnie rolę akuszerki przejęła położna. Dawniej akuszerkę nazywano również "babką". Była to zwykle starsza kobieta, która sama rodziła co najmniej kilka razy. Poza własnym doświadczeniem, korzystała również z doświadczeń przekazywanych ustnie z pokolenia na pokolenie.
Przemilczmy istnienie powyższego akapitu, dobrze? Dziękuję. Mamy do omówienia inną, ważniejszą sprawę, dodatkowo niecierpiącą zwłoki. Jaką? Moją rocznicę gry w MSP! Wydawać by się mogło to niemożliwe, lecz jestem jej użytkownikiem już od dwóch lat. Chciałoby się teraz napisać 'pamiętam dokładnie ten dzień, kiedy to założyłam moje pierwsze konto. Ptaszki śpiewały, słoneczko świeciło, kwiaty zaczynały kwitnąć, a dzieci krzyczały na całe gardło, bo właśnie w tej pamiętnej sekundzie, w której to nacisnęłam przycisk 'Zacznij grać' na moją ulicę podjechała lodziarka', jednak nie mogę tak napisać, gdyż, przyznaję się bez zastosowania przemocy, z 'tego pamiętnego dnia' nie pamiętam nic. Cóż, trudno, przynajmniej mogę pochwalić się nową odznaką. Zbiorę z niej punktu jakoś w okolicach Wielkanocy, ponieważ wtedy powinnam mieć już wreszcie swoją kartę kredytową i kupię sobie VIP'a, zrobię booster'a, szalone zakupy i ogólnie wszystko, także każde zaoszczędzone fame i starcoins się przyda. Czas pokazać tą piękną odznakę, dzięki której dowidziałam się, że jestem weteranem:
I właśnie w ten sposób zbliżamy się do końca notki. Zastanawiam się, czy opublikować ją teraz, czy we wtorek, ale zrobię to teraz, raz się żyje. W takim razie, do zobaczenia niebawem!
Żegnam Was!
Klaudia
Clendise
'kcm
PS Wiem, że w pewnym miejscu napisał 'sienie' zamiast 'się nie', ale nie mogę znaleźć tego miejsca... W każdym razie, najmocniej przepraszam za ten błąd, a właściwie literówkę i obiecuję, iż jak tylko go namierzę, to od razu poprawię.
Kolejną częścią posta jest kontynuacja maratonu wielkanocnego, nazwanego przeze mnie Zajączkiem, czyli w języku angielskim- Bunny. W poprzedniej części pokazywałam kilka tematycznych look'ów, tym razem zaś ocenię dwa artbook'i. Miało być ich więcej, lecz znalazłam tylko tyle godnych uwagi... W takim razie, zaczynamy! Zapraszam!
Moja opinia: Muszę przyznać, iż pomysł jest ciekawy. Bardzo spodobało mi się 'kolorowanie' jajek ubraniami/naklejkami, do tej pory jeszcze nie spotkałam się z taką samą inicjatywą, chociaż podobnych widziałam wiele, jak na przykład zapełnianie włosów w jakimś rysunku 'uszkami'. Mam nadzieję, że rozumiecie, o co mi chodzi w poprzednim zdaniu, bo niestety nie mogę znaleźć trafniejszego wytłumaczenia. Wracając, przeglądając inne wielkanocne artbook'i, widziałam same z życzeniami, a takich rysunkowych- ani jednego. Pomysł naprawdę dobry, gratuluję! Jednak oprócz pomysłu, liczy się także wykonanie- jak poradziła sobie z nim Makincia, autorka tego 'dzieła'? Cóż, według mnie bardzo dobrze. Nie mam się do czego doczepić. Zarówno kurczaczek, jak i jaka są estetycznie wykonane, pewnie w dużej mierze dzięki odrysowaniem ich od wzoru, którym to jest zdjęcie. Tło w postaci wysokiej trawy zostało zaczerpnięte właśnie z tej fotografii, więc nie będę go oceniać. Być może za ten mały wspomagacz powinnam dać artbook'owi minus, aczkolwiek nie zrobię tego, gdyż całość naprawdę przypadła mi do gustu, a w ten sposób zaprzeczyłabym samej sobie. Jedyną rzeczą, która mi się tutaj nie podoba jest napis 'Wielkanoc <3', ale rozumiem, że w ten sposób autorka chciała zaznaczyć okazję, na cześć której powstała ta praca. Koniec końców, jestem zadowolona z całość i z czystym sercem mogę pogratulować Makincia za stworzenie tego cudownego artbook'a nazwanego 'WIELKANOC :)'!
Moja opinia: Praca stworzona prze BeatriceStar jest ładna, lecz na pewno nie tak bardzo jak jej poprzedniczka. Zacznijmy jednak od początku. Artbook ten przedstawia krótkie życzenia wielkanocne ('Zdrowych i pogodnych świąt wielkanocnych, wiosennego nastroju w rodzinnym gronie i mokrego poniedziałku :D') oraz rysunki z wcześniej już wspominanych przeze mnie 'uszek' przedstawiających zajączka i kurczaczka. Rysunki same w sobie są moim zdaniem przeurocze, szczególnie ten polewej, jednak 'dzieło' to traci przez tło. Przez nie całość wydaje mi się być bardzo chaotyczna, ciężko jest mi skupić wzrok na czymkolwiek, a poza tym - co robią te zwierzątka w jakiejś krainie jednorożców z tęczą pośrodku?! Oprócz tego sądzę, że te wszystkie dziesięć kwiatków, które widzimy u góru, pojawiło się tutaj ni z gruszki, ni z pietruszki i jest zbędne, a wręcz wprowadza jeszcze większy zamęt. No dobrze, kończę tę krytykę, bo wygląda to tak, jakby artbook ten zupełnie mi sienie podobał, a jest przeciwnie- rysunki są według mnie śliczne, o czym zresztą już pisałam. Pracę zatytułowaną Wielkanocne życzenia uważam za udaną, lecz na pewno nie tak bardzo, jak poprzednią, ze względu na tło i zbędne dodatki.
Żegnam Was!
Klaudia
Clendise
'kcm
Nie miałam wielkanocnego stroju i musiałam ubrać coś żółtego z szafy c'; |
1! Świetny post!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że post taki krótki :(
OdpowiedzUsuńTa literówka jest blisko końca posta w zdaniu "No dobrze... jakby artbook ten zupełnie mi niesie podobał..."
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pomogłam c:.
Dziękuję! :))
UsuńUps, też popełniłam błąd. Zamiast napisać "sienie" to "niesie" XD.
UsuńJeju...zaś pustka...ale przyzwyczaiłam się. No bo na tym blogu to codzienność. A Kathey na to: Nie, ja nie zrobię konkursu na redaktora! Łeeee! Tak, droga Kathey, rozbecz się jeszcze i miej tą sytuacje w dupie. Przepraszam, że tak ostro, ale no...wkurzyłaś mnie i to porządnie. A biedna Klaudia i Marta męczą się nad postami. Bo tylko one zostały. Nie wiem, czy to zobaczyłaś. Uświadom sobie, że inni też czują. Nie tylko ty ,,księżniczko" jesteś na świecie. Doceń ich trud! Ale nie, myślisz tylko o sobie. Zrób ten konkurs i już! Nie ma co gadać! Póki go nie zrobisz, będę odradzała znajomym tego bloga. I tyle. Adios, zrób ten konkurs Kathey! O, i jeszcze coś. Mam konto gogle, ale na złość wam go nie pokarze. xD Wredota ze mnie.
UsuńAha? Ok. Tylko pod jej postem chyba nikt nie wyraził chęci zgłoszenia się... (o ile pamiętam, pewnie się mylę ale cóż).
UsuńŚwietna notka! Jaki masz nick na MSP? Ja również prawie niczego nie pamiętam z mojego pierwszego dnia na MSP i założenia konta. A tak z innej beczki - założyłaś konto wtedy, kiedy moja kuzynka. XDD
OdpowiedzUsuń~ EC/Emka ♥
Dziękuję!
UsuńMój login- MalinaDunia.
Genialny post, baardzo ciekawy <3
OdpowiedzUsuńCo do artów do w obydwóch się zakochałam *.* Są cudowne <3
Genialny post, baardzo ciekawy <3
OdpowiedzUsuńCo do artów do w obydwóch się zakochałam *.* Są cudowne <3
widzialam gdzies taki powitalny post z emili? czyzby siciagnelas
OdpowiedzUsuńTen post jest z 13 marca.
Usuń