Tutaj Klaudia. Dzisiaj zamiast zwykłego napisu 'Hej!' witam się powyższym obrazkiem. Mnie się podoba, jeśli jednak Wam nie, to napiszcie w komentarzu, a ja wrócę do klasycznej formy.
Od rana zastanawiałam się, o czym napisać. W końcu zaczęłam przegląć moje stare posty oraz screeny... Cofnęłam się aż do października 2014 roku, kiedy to po raz pierwszy założyłam swojego bloga... Aż nagle mnie natchnęło- historia mojego blogowania. Stwierdziłam, że właśnie ją opiszę i oto post. Mam nadzieję, że nie będę przynudzać, a jeśli tak będzie to możecie mnie... Zamienić w barszcz. Chociaż w sumie i tak jestem barszczem (nie zagłębiajmy się) i to byłoby trudne... Nie ważne.
♣PAŹDZIERNIK 2014♣
Nie zawracajcie uwagi na wygląd bloga, proszę. Poprawiałam go nie tak dawno temu, więc jakoś wygląda. Na początku cały design był szaro-pomarańczowy, nagłówek za duży i ogólnie wszystko wyglądało masakrycznie. Ale ok, skupmy się na notce samej w sobie. Tak, ona miała przedstawiać look'i do konkursu. Tymczasem co? Nawet ich nie ma, *klask, klask*. Nie zabijcie mnie, aczkolwiek nie wiedziałam wtedy jak wstawiać screeny i po prostu stosowałam metodę 'kopiuj, wklej', która raczej nie miała zbyt dobrych skutków... Tekst też jest fatalny- pełno emotikon, błędy wszelkiego rodzaju, powiększanie czcionki bez żadnego powodu... Na swoją obronę mogę napisać jedynie, że był to mój zupełny debiut, więc o blogowaniu nie miałam prawie żadnego pojęcia i dopiero co uczyłam się pisać. Niestety, mój pierwszy post usunęłam jakiś czas temu, dlatego musiałam wybrać jeden z późniejszych.
♣MARZEC 2015♣
Muszę przyznać, zrobiłam duży postęp. OK, może i minęło prawie pół roku od mojego pierwszego posta, ale przez ten czas nic nie pisałam. Dopiero w lutym zgłosiłam się na redaktora na blogu Zue, zwariowneee-msp. W tym momencie potrafiłam wstawiać do wpisów zrzuty ekranu, wiedziałam jak je obrabiać, poprawiłam ortografię i interpunkcję, moje notki były dłuższe, niż wcześniej... Jestem z siebie dumna. Oczywiście, mogłam pisać lepiej, ale było już naprawdę ok. Aż w końcu blog zaczął się rozpadać i wszyscy poodchodzili... Wtedy zrobiłam największy postęp.
♣KWIECIEŃ 2015♣
Z tym okresem mam najlepsze wspomnienia. Nie chodzi tyle o blogowanie, ile o świat realny, ale nie ważne. W tym momencie nie popełniałam już praktycznie żadnych błędów, moje look'i również się poprawiły... Pisałam wtedy u Kisielqa i szło mi nieźle. Swoją posadę utrzymałam na tej stronie naprawdę długo, pół roku. Niestety, później zostałam ostatnią osobą na tym blogu, a że ja nie potrafię prowadzić stron sama- również odeszłam...
♣GRUDZIEŃ 2015♣
Dobrze widzicie, to ten blog, a nawet post sprzed kilku dni. Teraz piszę właśnie tutaj, a moje notki wyglądają właśnie tak. Co się zmieniło? Cóż, posty piszę dłuższe, moją one więcej teksu, dbam również o ich stronę wizualną. Kiedy zaczynałam swoją przygodę z blogowaniem, moim ulubionym blogiem był ten, a moim marzeniem było pisanie tutaj. I co? Udało się! Potrzebowałam wyjątkowo dużo czasu, aby dojść do aktualnego etapu, jednak nie zamierzam się zatrzymywać. Zdaję sobie sprawę, iż czeka mnie jeszcze raz tyle pracy i jestem na to gotowa. Tym oto akcentem kończę to opowiadanie, ale nie całą księgę. Ona będzie trwać jeszcze długo....
♣
Zdaję sobie sprawę, że post wyszedł nie za dobrze, lecz straciłam wenę, a chciałam coś napisać. Mam nadzieję, iż daliście radę przez niego przebrnąć. Jeśli nie- przepraszam, naprawdę, ale to nie mój szczęśliwy dzień... W każdym razie- kończę.
Pa!
Klaudia
'kcm
Fajny post! Moim zdaniem, ładny wygląd był w marcu. A to Hej jest ładne zostaw sobie.
OdpowiedzUsuńFajny post!
OdpowiedzUsuńFajnie ujęta historia, ciekawią, dobrze się ją czytało...ogólnie fajna.
OdpowiedzUsuń......... ............ ......
Na blogu patkaxdx3-o-msp.blogspot.com jest konkurs-zgłoś się jeśli masz czas i chęci! Ja już to zrobiłam!
(Sorry za reklamę).
Fajna oraz interesującą historia!
OdpowiedzUsuńCo do wyglądu blogów to wszystkie mi się bardzo podobają :)
Florka