wtorek, 29 grudnia 2015

Dawno, dawno temu... Czyli historia mojej przygody z blogowaniem

Tutaj Klaudia. Dzisiaj zamiast zwykłego napisu 'Hej!' witam się powyższym obrazkiem. Mnie się podoba, jeśli jednak Wam nie, to napiszcie w komentarzu, a ja wrócę do klasycznej formy.
 
Od rana zastanawiałam się, o czym napisać. W końcu zaczęłam przegląć moje stare posty oraz screeny... Cofnęłam się aż do października 2014 roku, kiedy to po raz pierwszy założyłam swojego bloga... Aż nagle mnie natchnęło- historia mojego blogowania. Stwierdziłam, że właśnie ją opiszę i oto post. Mam nadzieję, że nie będę przynudzać, a jeśli tak będzie to możecie mnie... Zamienić w barszcz. Chociaż w sumie i tak jestem barszczem (nie zagłębiajmy się) i to byłoby trudne... Nie ważne.
 
 PAŹDZIERNIK 2014
 
 

Nie zawracajcie uwagi na wygląd bloga, proszę. Poprawiałam go nie tak dawno temu, więc jakoś wygląda. Na początku cały design był szaro-pomarańczowy, nagłówek za duży i ogólnie wszystko wyglądało masakrycznie. Ale ok, skupmy się na notce samej w sobie. Tak, ona miała przedstawiać look'i do konkursu. Tymczasem co? Nawet ich nie ma, *klask, klask*. Nie zabijcie mnie, aczkolwiek nie wiedziałam wtedy jak wstawiać screeny i po prostu stosowałam metodę 'kopiuj, wklej', która raczej nie miała zbyt dobrych skutków... Tekst też jest fatalny- pełno emotikon, błędy wszelkiego rodzaju, powiększanie czcionki bez żadnego powodu... Na swoją obronę mogę napisać jedynie, że był to mój zupełny debiut, więc o blogowaniu nie miałam prawie żadnego pojęcia i dopiero co uczyłam się pisać. Niestety, mój pierwszy post usunęłam jakiś czas temu, dlatego musiałam wybrać jeden z późniejszych.

MARZEC 2015
 

 
Muszę przyznać, zrobiłam duży postęp. OK, może i minęło prawie pół roku od mojego pierwszego posta, ale przez ten czas nic nie pisałam. Dopiero w lutym zgłosiłam się na redaktora na blogu Zue, zwariowneee-msp. W tym momencie potrafiłam wstawiać do wpisów zrzuty ekranu, wiedziałam jak je obrabiać, poprawiłam ortografię i interpunkcję, moje notki były dłuższe, niż wcześniej... Jestem z siebie dumna. Oczywiście, mogłam pisać lepiej, ale było już naprawdę ok. Aż w końcu blog zaczął się rozpadać i wszyscy poodchodzili... Wtedy zrobiłam największy postęp.
 
KWIECIEŃ 2015
 
 
Z tym okresem mam najlepsze wspomnienia. Nie chodzi tyle o blogowanie, ile o świat realny, ale nie ważne. W tym momencie nie popełniałam już praktycznie żadnych błędów, moje look'i również się poprawiły... Pisałam wtedy u Kisielqa i szło mi nieźle. Swoją posadę utrzymałam na tej stronie naprawdę długo, pół roku. Niestety, później zostałam ostatnią osobą na tym blogu, a że ja nie potrafię prowadzić stron sama- również odeszłam...
 
GRUDZIEŃ 2015
 
 
Dobrze widzicie, to ten blog, a nawet post sprzed kilku dni. Teraz piszę właśnie tutaj, a moje notki wyglądają właśnie tak. Co się zmieniło? Cóż, posty piszę dłuższe, moją one więcej teksu, dbam również o ich stronę wizualną. Kiedy zaczynałam swoją przygodę z blogowaniem, moim ulubionym blogiem był ten, a moim marzeniem było pisanie tutaj. I co? Udało się! Potrzebowałam wyjątkowo dużo czasu, aby dojść do aktualnego etapu, jednak nie zamierzam się zatrzymywać. Zdaję sobie sprawę, iż czeka mnie jeszcze raz tyle pracy i jestem na to gotowa. Tym oto akcentem kończę to opowiadanie, ale nie całą księgę. Ona będzie trwać jeszcze długo....
 





 
Zdaję sobie sprawę, że post wyszedł nie za dobrze, lecz straciłam wenę, a chciałam coś napisać. Mam nadzieję, iż daliście radę przez niego przebrnąć. Jeśli nie- przepraszam, naprawdę, ale to nie mój szczęśliwy dzień... W każdym razie- kończę.
 
Pa!
Klaudia
'kcm
 


4 komentarze:

  1. Fajny post! Moim zdaniem, ładny wygląd był w marcu. A to Hej jest ładne zostaw sobie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie ujęta historia, ciekawią, dobrze się ją czytało...ogólnie fajna.
    ......... ............ ......
    Na blogu patkaxdx3-o-msp.blogspot.com jest konkurs-zgłoś się jeśli masz czas i chęci! Ja już to zrobiłam!
    (Sorry za reklamę).

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna oraz interesującą historia!
    Co do wyglądu blogów to wszystkie mi się bardzo podobają :)
    Florka

    OdpowiedzUsuń