niedziela, 22 listopada 2015

Hej, hallo!

Halo, alo!
Najczęstszym pytaniem, które jest mi znane z blogowania brzmi: ,,Kim jesteś?". Zapewne starsi czytelnicy tego bloga zapamiętali mnie.  ,,Czyżbyś była tą Cind, która już tu pisała?" A i owszem. Nie odbiegajmy od tematu. Zapraszam na część o mnie, bo to jest celem posta.
Jak już wiecie, jestem Cind. Ale teraz wolę gdy zwracacie się do mnie Wintelle, chociaż jest mi to obojętne. Jednak moje imię nie brzmi jak żadne pseudonimy podane powyżej. Zwę się Martyna, która w sumie ma jeszcze 12 lat. Moje urodziny przypadają na 22 grudnia 2OO2 roku. Jasne, są bardziej doświadczeni. Tak szczerze sama się dziwię, że piszę tak a nie inaczej. Kiedyś w moim poście było choćby 5 emotikonek. Dobrze, że ograniczyłam je do O. Powracając do mojej osoby, może opowiem o moich zainteresowaniach, inaczej hobby. Około rok temu miałam styczność z astronomią na lekcji przyrody. Dziękuję, że ją poznałam. Wiem dość dużo, ale zapewne jest to jakaś jedna setna umiejętności pracowników NASA, w której bardzi chcę pracować. Prócz miłości do ciał niebieskich, chemia jest moim konikiem. Ludzie, dobrze, że nie chodzicie ze mną do klasy. Żebyście zobaczyli mnie w akcji. Zapomnijmy o tym. Od czasu do czasu lubię rysować. Niezbyt mi to wychodzi, ale jest to ciekawe zajęcie, pozwala mi zapomnieć o wszystkim i przelać uczucia na papier. Opuszczając temat ulubionych czynności. Szybko wkroczymy na temat muzyki. Lubię, gdy ciszę zapełnia pop, egh. Tak, wiem. Każdy tego słucha, czyli zaliczam się do większości. Nie mam ulubionego zespołu ani wokalisty. Jeżeli kogoś interesuje mój wygląd, to zapraszam. Niebieskooka blondynka, mierząca nie więcej niż 1.58 m. Zobrazowaliście sobie chociaż 5% mnie? Dobra, dalej. Nie jestem osobą która należy do grubszych, ale anorektyczką też nie jestem. Mam bardzo jasną skórę, oraz niewielkie uszy. Często chodzę w rozpuszczonych włosach, chyba, że właśnie trwa lekcja WF'u. Wiem, nie wychodzi mi opisywanie siebie. Może przedstawię wam mój charakter. Zacznijmy od tego, że jestem miła. Tak, yey. Ale łatwo się denerwuję lub staję się zazdrosna. Przejdźmy jeszcze do pozytywów. Staram się być pomocna. Kreatywna, cicha. Dobrze, co jeszcze? Samotna. Znaczy w realnym życiu. Nie jest to takie ważne w tej chwili. Może temat gry będzie ciekawszy?
Znjadziecie mnie tam pod nickiem Wintelle. Uzyskałam na nim 14 poziom w miesiąc. Wiem, bardzo mało. Posiadałam już jednego VIP'a na tydzień. Tak, z czasopisma. Nie mam konkretnego stylu na tej stronce. Uwielbiam tworzyć looki oraz filmy, które mają maksymalnie 2O wyświetleń. Szczerze, brakuje mi pomysłu co mogę więcej napisać. Jeżeli chcecie wiedzieć więcej, napiszcie w komentarzach.
Teraz tylko napomnę o postach i ich tematyce. Podczas okresu próbnego pojawiać będą się 3 tygodniowo. Nie chcę ustalać konkretnych dni, bo nie trzymam się ich nigdy. Serii też nie ustalam, wyjdą w praniu. 
Tak oto kończę ten nużący post powitalny, nie wychodzi mi to najlepiej. Mam nadzieję, że spodobał się wam oraz przyjemnie się go czytało. Możecie wyrazić swoją opinię o nim na dole, jednak nie zmuszam. 
'Wintelle

11 komentarzy:

  1. Boże, ten post jest taki krótki.

    OdpowiedzUsuń
  2. No trochu... A ia sie urodziłam też 22 ale sierpnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj, Cind.
    Ech, pobiłaś mój rekord. Ja w miesiąc wbiłam zaledie 13 (na poprzednim koncie).
    Aa tam, post nie jest krótki ( ͡ ͜ʖ ͡°)

    OdpowiedzUsuń
  4. What? Sławna? Nie sądzę. Pisanie na wielu blogach nie robi z Ciebie kogoś sławnego, widzę, że masz o sobie wielkie mniemanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny post. Zauważyłam jedną literówke > mineło.

    OdpowiedzUsuń