sobota, 28 listopada 2015

Wczoraj, czyli Bóg wie co. [1]

Halo alo!

Boże drogi, jest 23:07, a ja zaczynam pisać posta. Ciekawe, ile zajmie mi pisanie schludnego, czytelnego oraz długiego posta. Mam nadzieję, że mniej niż dwie godziny. Na wstępie, ostrzegam, że każda literówka będzie spowodowana telefonem, ponieważ na nim piszę posty. Ale bez zbędnego przeciągania, zapraszam na notkę!

,,Wczoraj, czyli Bóg wie co". Tak brzmi tytuł dzisiejszego posta. Zgaduję, że ta nazwa niewiele wam mówi. Już tłumaczę. Seria która kryje się pod tą nazwą, będzie opowiadała o tak zwanym "starym MSP". No wiem, każdy ją miał. Ale ja ją przedstawię trochę inaczej, sami ocenicie, czy jest, że tak powiem, ludzka. Będzie ona wyodrębniała każdy zakątek najstarszej wersji naszej gry, czyli może być ciekawie. Dla ciekawych, właśnie zaczyna się pierwsza część.
Podczas logowania, chyba każdy zdążył zauważyć naszą planetę. Towarzyszy nam ona przy każdym wejściu na stronę. Jest bardzo rozpoznawalna, ale czy tak samo wyglądała kiedyś? Różowa, pełna blasku?
Brak połysków i brokatu, chociaż można dojrzeć róż, który jest nieodłączną częścią tej gry. Napis ,,Proszę czekać, następuje ładowanie", widnieje na pierwszym planie, zaraz po naszym logu. Pasek ładowania, również w dobrze znanym nam kolorze. Myślę, że wyglądało to jak najbardziej normalnie. Dobrze, punkt pierwszy zaliczony. Hmm, gdy cały pasek ładowania się zapełni, widnieje... Nasza strona główna!
 Teoretycznie, wyglądała tak jeszcze niedawno. Miejsce logowania, podobne slajdy i ogólnie wygląd. Moim zdaniem jes bardzo schludna, więc nie mam pojęcia, co nie pasowało moderatorom w tej ze screenu. Chwila, ale co z wersją Beta? Tak, ją też wam przedstawię. W sumie, mam bardzo dużo obrazów z jej wersji, więc głupstwem byłoby ją pominąć.
Jak widać, mam tylko część strony logowania. Moderatorzy zachęcali nas do gry, pisząc, że możemy utworzyć swoje filmy, chatować ze znajomymi oraz nowymi ubraniami, czy jak kto woli, kostiumami. A tworzenie konta? Coś się znajdzie.
Wygląda to zdecydowanie inaczej niż teraz. Czarne tło, starsze ubrania, które do niedawna były do wyboru. Wygląd ikonek z poszczególnymi kategoriami też został zmieniony. Myślę, że nie było brzydkie, w sumie nawet ładne, ponieważ nie ma tu ani grama różu. 
Gry, sklepy i chaty. Do tego miasto filmów i nasz dom. Można to porównać z teraźniejszym wyglądem strony początkowej (?). Nasze mieszkanie znajduje się w górym pasku zadań, co zajmuje mniej miejsca. Wszystko zmieniło swoje miejsce oraz miasto wygląda całkiem inaczej. Chociaż trzeba przyznać, że nie wygląda to tragicznie. A teraz bliżej poznamy zakątki miasta.
Nasze miasto filmów. Bardzo rozbudowane. Oprócz ArtBook'ów, Filmów, Look'ów, konkursów i YouTube'a, znajdują się tu: sklep muzyczny, sklep z animacjami oraz z tłami. Dziwne, że nie znajduje się to w kategorii "sklepy".
W kategorii "zakupy" znajdziemy poszczególne kategorie ubrań, które teraz znajdziemy w jednym sklepie. Dojrzałam jeszcze: jedzenie, rekwizyty oraz gadżety. Szczerze, jestem ciekawa, co kryje się w "gadżetach". 
Dzisiaj bardzo krótki post, ale bardzo zależało mi na opublikowaniu go jeszcze dzisiaj. W czwartek ani piątek nie napisałam żadnego. Za to jutro napiszę drugą część tej serii. A teraz żegnam się z wami.

~Wintelle
*posta skończyłam następnego dnia, czyli ta godzina u góry jest nieistotna*

5 komentarzy: